Jednym z najważniejszych pojęć brydżowych jest BILANS czyli siła połączonych rąk. Znane są różne metody, które pozwalają obliczyć przybliżoną ilość lew do wzięcia w rozdaniu. Do obliczania bilansu służą różne skale i metody. Najpopularniejszą i najprostszą w stosowaniu jest skala Miltona Worka.

Skala punktowa Miltona Worka(wymyślona faktycznie przez Bryant'a Mc Campbell'a) jest najpopularniejszą i zarazem najprostszą skalą która określa siłę ręki. Punktowane są w niej tylko figury a konkretnie A-4pc, K-3pc, D-2pc, W-1pc.

Policzmy punkty i oceńmy z jakiego przedziału jest to karta
  1. AKD109
    43
    D987
    W2

  2. KD109
    AD5
    DW9
    K32

  3. 963
    32
    D8
    KW8743

  4. AKD10
    KDJ
    AD
    A63


Odp.
  1. Słabe otwarcie 1
  2. Mocne otwarcie 1NT
  3. Bardzo słaba pas/negat
  4. Najsilniejsza ręka Acol/inne bardzo mocne otwarcie


Lecz czy taka skala jest zawsze dobra , zobaczmy:

KDW108- w tym kolorze Król jest bardzo przydatny pozwala wziąć nawet do 3 lew
K-singlowy król jak dużo słabszy niż ten u góry. Bez wsparcia jest wręcz bezwartościowy

To pokazuje , że nie można się ślepo kierować punktami i należy robić ocenę ręki uwzględniają więcej aspektów np. zgrupowanie honorów, honory przy długości czy też układ ręki.

Dlatego oprócz tej skali powstało wiele innych, np. :
Warto w tym miejscu wspomnieć jeszcze o lewach wygrywających i przegrywających

Lewy wygrywające są to karty w kolorze, które gwarantują daną ilość lew np. AKDW gwarantuje 4 lewy zaś AKDx 3.Z kolei Kx gwarantuje 1 lewę w tylko 50 % przypadków więc liczy się za 0,5 LW. Za każdą kartę powyżej czterech w kolorze doliczamy 1 LW . Boczna czwórka (blotkowa) warta jest 0,5LW. Z reguły liczymy je aby optymalnie zablokować licytację na dużej wysokości czy też gdy robimy bilans kontraktów kolorowych.

Lewy przygrywające z kolei są to karty w kolorze, które nie są asem,królem bądź damą ,a ponad to nie są co najmniej piąte. Kolor AKx ma 1 przegrywającą lewę a AKD nie ma wcale. Liczenie tych przydaje się do robienia bilansu bez atutowego, a także do określania czy nasza karta gwarantuje końcówkę do minimum partnera.

W brydżu rozróżniamy kilka podstawowych rąk ze względu na ich siłę. Oto jeden z najprostszych schematów oceny siły karty:


*Jako pc należy rozumieć miltony

Oprócz policzenia punktów przeliczeniowych musimy zrobić coś jeszcze . Otóż, należy ocenić kartę ze względu na :
Podczas licytacji dowiadujemy wielu informacji, które upiększają bądź pogarszają naszą kartę. A mianowicie czy nasze honory są położone za honorami przeciwnika, czy nasze wartości są dopasowane do partnera,

Jak więc powinna przebiegać pełna analiza ręki ?

WMyES
-?
AK987
DW108
W7
42


Jesteśmy na otwarciu czyli najbardziej neutralnej pozycji. Na razie nie wiemy czy nasze wartości współgrają z wartościami partnera. Co prawda mamy tylko 11 pkt i jesteśmy na pierwszej ręce i jesteśmy po partii, ale za to wszystkie punkty grają (tylko W jest wątpliwej jakości),układ 5-4 w starych oraz AK, które najprawdopodobniej umożliwią szybkie ściągnięcie atutów. Dlatego też powinniśmy zalicytować 1.
WMyES
--11
pas?
K64
A9
DW32
10965


Mamy ładne 10 pkt , wszystko współgra z kartą partnera. Ta karta nie klasyfikuje się na zwykłe podniesienie. W zależności od systemu należy dać tutaj inwit z fitem lub drury.

WNEMy
11pas?
K92
KW65
D109
D76


Ta ręka ma 11 pkt, teoretycznie więc powinna być lepsza niż poprzednia. Lecz ta ręka nadaje się tylko na podniesienie 2 pik. Wartości kierowe są prawie bezużyteczne, ręka nie ma żadnych krótkich kolorów bokiem, a punkty opierają się wyłącznie na damach i królach.



Bibliografia:

www.pikier.com
www.wikidot.com
www.primisso.org